Wstałam w czwartek rano i w pośpiechu ubrałam sie bo musiałam jechać do Buczkowic. Zobaczyłam piękne Narcyzy, zrobiłam im zdjęcie. Dojechałam na daną godzinę. Już zbierały się grópy , które miały zaraz wystąpić na scenie. Dostałam plakietkę, i wpuszczałam kolejno z planem dzieciaki na scenę. Występy mieli różnego rodzaju, od pojedynczych scenek ( 1 osoba ) , kilkanaście dzieci, po to ze pantonima i taniec, nie nudziło mi sie cały dzień.
|
narcyzy przed domem :) |
|
plakietka z czwartku i piątku :) |
|
garderoba :D |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz