poniedziałek, 30 maja 2011

quizy :D

A więc siedzę sobie na internecie i wypełniam quizy na różne tematy oto kilka z nich :

1 Czy masz poczucie humoru : 
 * wyszło mi tak : ( Lubisz się śmiać, ale nie potrafisz wybuchnąć szalonym śmiechem. Uważasz też, że nie można śmiać się z cudzego nieszczęścia. Wolisz pomóc komuś, niż z niego drwić - i dlatego masz wielu przyjaciół! )


2. Jaka gwiazda mogłą by być twoją przyjaciółką :
 * wyszło mi tak : ( Z Miley na pewno byś się dogadała. Lubisz bowiem zakręcone, roześmiane dziewczyny, które nikogo nie udają. Uwielbiasz spędzać czas z przyjaciółmi uwielbiasz szkołę )

Zima :)

Od zawsze lubiłam zimę , chodziarz jest zimno to ja lubię. Ponieważ można sie żucać śnieżakami i nie tylko żucać , ale budować iglo. Zdjęcie jeszcze z zimy :


czwartek, 26 maja 2011

Zaginiona :(

Biedna Paulinka, zostałą sama , całkiem sama. Nie wiadomo gdzie sie podziała, czy żyje itd. Zrobiłam filmik na youtube już dawno i prosze o wejście. Jak ktoś rozpozna Paulinę pisać !

http://www.youtube.com/watch?v=iP52Zff4hxM

wtorek, 24 maja 2011

Paulina - Pamiętam Cię !

Na początku byłam sama. Byłam chora i w szpitalu, gdy przyszłam do szkoły wszyscy zaczeli mnie pytać o wczorajszy dzień. Byłam bardzo zdziwiona, ale potem dowiedziałam się że mamy nową koleżankę w szkole o imieniu Paulina. Goffa mnie z nią potem zapoznała, i okazało się że to była Bartka. No i tak się zaczeło, od razu zauważyłam że jesteśmy do siebie bardzo podobne, i mamy wiele wspulnego. Ciągle nas ktoś w szkole mylił. Nawet nauczyciele niektórzy. Było fajnie , razem potrafiłyśmy siedzieć całe przerwy. A teraz co ? Brakuje mi mojej siostry ( kochałam ją jak siostrę ). Paulina 17 lutego 2011r. była ze mną w "Domu Seniora" a potem się rozstaliśmy i od tej pory już sie nie widzieliśmy. Ciotka Pauliny ( tak mówiła na swoją mamę zastępczą ) twierdzi że Paula znowu uciekła z domu. Ja jednak twierdzę inaczej, martwię sie o nią bo wiem ze nie zrobiła by mi czegośtak hamskiego, boję się najgorzego , że ją porwali. Tego dnia bała się wracać sama do domu , a ja jej nie odprowadziłam. Pałeczkę przejeła Natalia, która szła akurat w stronę gdzie mieszka Paula. Paulina była pełna energi, miała poczucie chumoru i wogule była inna niż moje wcześniejsze koleżanki , taka jakaś bliźniaczo do mnie podobna. Była jak siostra, wszystko lubiłyśmy i lubimy to samo, tak samo gadamy, podobnym tonem i wogule jak bliźniaczki, tyle tylko że Paula jest odemnie starsza o rok bo ma 17 lat ja tylko 16. Ale cóż poradzić. Oto kilka naszych zdjęć :





sobota, 21 maja 2011

Pobudka

Wstałam w czwartek  rano i w pośpiechu ubrałam sie bo musiałam jechać do Buczkowic. Zobaczyłam piękne Narcyzy, zrobiłam im zdjęcie. Dojechałam na daną godzinę. Już zbierały się grópy , które miały zaraz wystąpić na scenie. Dostałam plakietkę, i wpuszczałam kolejno z planem dzieciaki na scenę. Występy mieli różnego rodzaju, od pojedynczych scenek ( 1 osoba ) , kilkanaście dzieci, po to ze pantonima i taniec, nie nudziło mi sie cały dzień.
narcyzy przed domem :)

plakietka z czwartku i piątku :)

garderoba :D

piątek, 20 maja 2011

Sklepy :)

buciki !

H&M
Chodziłam dość długo po sklepach i wkońcu znalazłam to co chciałam sobie kupić sukienka była idealna , jakby szyta na mnie. Buty to rewelacja, wkońcu wakacje sie zbliżają trzeba coś nowego kupić. Buciki są potrzebne na zakończenie roku. Zobaczcie moje kupione ciuszki.


niedziela, 8 maja 2011

sfera

Moje ubranie wczorajsze.
Oryginalne ! xd :*
pozdrowienia dla Kari, Maryś,
Pati, Oluś, Kami i Zośki !
kocham was :*** <33 :)

 


                       SFERA :****

Wczoraj były same nudy. Nie było co robić. Więc pojechałam z laseczkami do B-B. Pochodziłyśmy chwilę po sklepach a potem sie nudziłyśmy. :) Cóż poradzić, w życiu piękne są tylko chwile. 
Znowu zaczełam myśleć o mojej Paulinie, uciekła z domu 17 lutego i do tej pory szuka ją policja. Niestety na marne ich wysiłki bo jeszcze jej nie znaleźli i boje sie ze nie znajdą. Nie wiem po co to zrobiła, a mówiłam jej żeby poczekała do wakacji, przynajmiej miałaby skończone gimnazjum. Zdaałaby egzaminy a potem by sie coś zobaczyło. Ale ona postawiła na swoim. Musiała uciec, nie umiała dalej żyć w tych torturach. Z tego co mi opisywała, to też bym nie wytrzymała ani chwili dłużej. Paulina miała 17 lat chodziła do 3 klasy gimnazjum ponieważ siadła sobie. Mieszkała jakiś km albo 1.5 km odemnie. Miała 2 braci, jeden Kacper a drógi chybna Kornel, nie pamiętam bo nie widziałam go nigdy. Ona go widziała jak jeszcze była z mamą. Ale potem już żadko sie z nim widywała, gdyż był u swojej babci. Wzieła tylko jego a Pauliny i Kacpra już nie. Wylądowali w rodzinie zastępczej. Tam miała jeszcze siostrę też paulinę , brata Daniela, i jeszcze 2 rodzeństwa. Niestety nie podobało sie jej tam i często zwiewała do mamy ( swojej prawdziwej ). Niestety teraz Pauliny nie ma już równe 80 dni dzisiaj.
 
                


 

sobota, 7 maja 2011

Straż


Szukałam ostatnio w szafie bluzkę białą na mój występ i znalazłam mundur strażacki. Obecnie nie chodzę na zbiórki, gdyż piątki mam zajęte ( koło teatralne ) ale jak pojadą starsi na zawody pewnie pojadę z nimi bo w mdp ( młodzieżowej drużynie pożarniczej) są sami chłopcy. Do bluzki są jeszcze spodnie czarne. Oficjalnie nie lubie galowych strojów. Ale jak trzeba to trzeba.
;*
pozdrowienia !

piątek, 6 maja 2011

Suknie

Ślub !
Hej !
W takiej oto sukni chciałabym wyjść za mąż. Podoba mi sie to moja wymarzona kiecka ! ;)Widziałam ją ostatnio w sklepie w B-B i od razu się w niej zakochałam. Myślę że uzbieram pieniądze na taką cudowną suknie ślubną. Przymierzałam ją i była w sam raz. Tańczyłam w niej i byłam szczęśliwa. Myślałam o Kordianie. Bo brakuje mi go i to bardzo. Ale wakacje tuż tuż.
:**

Choroba !

Od 4 dni boli mnie brzuch, więc poszłam do lekarza i dał mi skierowanie na USG, i skierowania do szpitala. Niestety musiałam iść chociarz miałam w ten dzień probe teatralną, ale ważniejsze zdrowie. Czekałam w kolejce aż weszłam do gabinetu chirurga który po badaniu wysłał mnie na 3 oddział na chirurgie dziecięcą. Pierwsze podejrzewane było że mam zapalenie wyrostka robaczkowego. Bałam sie bo w tej sytuacji miałabym operacje i wylądowałabym na stole. Ale cóż potem sie okazało że to jednak nie wyrostek. Ucieszyłam sie , ale potem znowu mnie zdołowało jak doktor kazał mi leżeć w szpitalu 3 - 4 dni na oględzinach. Wieczorem dostałam kroplówkę z  NOSPĄ , a potem 3 kolejne z jedzeniem. Cały dzień nie jadłam nic miałam tylko kroplówki. Zasnąć też mi było trudno, bo musiałam uwarzać aż sie skończy ostatnia. Ale jakoś usnełam i obudziłam sie bez kroplówki. Cały dzień leżałam, bo byłam taka słaba. I tak mineły mi 4 dni w szpitalu. Dzisiaj jestem już w domu i siedzę sobie przed komputerem. Czuje sie troche lepiej.
Oto pare fotek ze szpitala :


Od lewej węflon Justynki i węflon mój ;) 

Mój durny wenflon !

Początek

Hej wam jestem Małgosia i od dzisiaj zacznę prowadzić na nowo mojego bloga. Znajdziecie tu różnego rodzaju ciekawostki muzyczne, sportowe, w związku z modą i wiele innych żeczy. Bardzo lubie pisać na tym blogu gdyż jest nieograniczona ilość notek dziennie. Można pisać różne znaki, opcja pisania jest genialna i prosta. Mój poprzedni blog : www.dosiaczek1301.blogspot.com   nie za ciekawy ale cóż. Wolałam założyć nowy, gdyż nie wiedziałam jak się notki usuwa. Więc miłego czytania na początek. Zachęcam też do pisania komentarzy, abym wiedziała co was rozbawia a co nie jest zbyt ciekawe i może nie interesujące was. Pozdrawiam.