niedziela, 16 października 2011

Jupi !

Dzisiaj siedzę sobie przed komputerem i piszę z kolegami i koleżankami. Nie ma co robić, zaraz chyba usnę, albo zacznę robić bransoletki z muliny. Uwielbiam je. Mam ich koło 50 w domu. Są miękkie i fajne. Jutro poniedziałek więc muszę się poczuć troszkę żeby nie dostać jedynki. Ale cóż jak rzeba to trzeba.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz